Wiosna pełną parą, więc u nas na talerzach przepyszna zupa z botwinki z dodatkiem mleczka kokosowego. Świetne połączenie słodkości kokosa i botwinki wprawi Was w dobry i pogodny nastrój, nawet jeśli za oknem słońce schowa się nieco za chmurami. Zupa bardzo prosta i bajecznie pyszna! Do roboty!
Zupa z botwinki z mleczkiem kokosowym
Przepis na 4-6 porcji
Potrzebujemy:
- 2 pęczki botwinki
- 2 średniej wielkości ziemniaki
- 1-1,5 l bulionu warzywnego - jak zrobić bulion warzywny?
- 1 marchewkę
- 1 pietruszkę
- 1 cebulę
- 1 ząbek czosnku
- puszkę mleczka kokosowego
- olej kokosowy lub oliwę
- natkę pietruszki
- 2 łyżki octu winnego jabłkowego
- 1 łyżkę octu balsamicznego
- pieprz i sól
Przygotowanie:
- Wszystkie warzywa myjemy i obieramy. Marchewkę i pietruszkę ścieramy na tarce, cebulę i czosnek drobno kroimy, mniejsze korzenie botwinki kroimy w plastry, większe również ścieramy. Łodygi i liście botwinki siekamy. Ziemniaki kroimy w kostkę.
- W dużym garnku rozgrzewamy olej kokosowy lub oliwę i smażymy cebulę oraz czosnek. Cebulę szklimy na małym ogniu, uważając, aby nie przypalić czosnku, który może przez to zgorzknieć. Następnie wrzucamy startą marchewkę i pietruszkę i całość smażymy przez 5 minut.
- W międzyczasie w osolonej wodzie gotujemy do miękkości ziemniaki.
- Do garnka z warzywami wlewamy bulion warzywny i zagotowujemy go. Do gotującego się bulionu dodajemy pokrojoną i startą botwinkę wraz z posiekanymi łodygami i liśćmi. Zmniejszamy ogień i gotujemy do miękkości.
- Zupę doprawiamy octem balsamicznym i octem jabłkowym, które nadadzą odrobinę kwaskowatości naszej zupie.
- Do średniej wielkości miski wlewamy odrobinę zupy i łączymy ją z mleczkiem kokosowym, a następnie wlewamy do garnka i dokładnie mieszamy. Do garnka wrzucamy także ugotowane ziemniaki.
- Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Jeśli zupa nie jest wystarczająco słodka, możemy dodać cukier trzcinowy, ale wiosenna moc botwinki i mleczka kokosowego powinna zadowolić nasze kubki smakowe wystarczającą słodkością :)
- Zupę podajemy ze świeżo posiekaną natką pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz