Jakiś czas temu otrzymaliśmy od Primaviki karton produktów do przetestowania - dzisiaj chcemy Wam kilka słów o nich napisać. Jeżeli jesteście ciekawi, czy przypadły nam do gustu, zapraszamy! :)
Od Primaviki dostaliśmy bardzo różnorodne produkty do przetestowania - zaczynając od smarowideł na kanapki, przez masła orzechowe, na daniach gotowych kończąc. Oferta firmy jest naprawdę bogata.
Samych past i pasztetów kanapkowych jest kilkanaście rodzajów - z ciecierzycą, z soczewicą, z kaszą jaglaną, warzywne, meksykańskie, z dodatkami np. bazylią, pieczarkami, ogórkiem czy koperkiem - do wyboru do koloru. Dodatkowo są różne rodzaje hummusów np. z suszonych pomidorów, paprykowy czy tradycyjny. Pasztety Primaviki znaliśmy już dużo wcześniej i niejednokrotnie je kupowaliśmy (zazwyczaj są dostępne popularne smaki, typu paprykarz wegetariański, pasztet z kaszą jaglaną, czy pasztet z ciecierzycą). Dzięki otrzymanym produktom mieliśmy okazję spróbować rzadziej dostępnych słoiczków, z bardziej wymyślnymi smakami.
Masła orzechowe to kolejna kategoria - wybór jest przeeeogromny i powinien zadowolić niejednego wybrednego kupującego - mix orzechowy crunchy, masło pistacjowe, masło z prażonych orzechów laskowych, masło tradycyjne (bez dodatku soli i cukru). Masła doskonale sprawdziły się nie tylko jako smarowidło na kanapki, ale też do własnej produkcji słodyczy:
Na koniec zostawiliśmy gotowce - czyli dania główne, które wystarczy odgrzać i obiad można podawać na stół. Znajdziemy tam proste dania typu ciecierzyca, fasolka czy soja w sosie pomidorowym. Ale są też takie frykasy jak strogonow, bitki, steki, pulpety czy sznycel - co kto lubi. Jest to bardzo wygodne, kiedy nie mamy czasu na gotowanie, albo po prostu mamy lenia i nic nam się nie chce, a jeść przecież trzeba :)
Pasztety i gotowe dania świetnie sprawdziły nam się podczas wypadu w Bieszczady, gdzie wegańskie jadło nie jest zbyt popularne (aczkolwiek Chata Wędrowca nie zawiodła i codziennie można było zjeść smaczny obiad :). Tak samo w domu, w chwilach kryzysu sięgaliśmy po słoik i voila!
Jeżeli jesteście spragnieni nowych smaków roślinnych potraw, to sięgnijcie po szeroką gamę produktów Primaviki. Nawet jeśli nie wszystkie przypadną Wam do gustu, to tak obfita różnorodność z pewnością pozwoli Wam wybrać najulubieńsze :)
Naszymi faworytami z każdej kategorii są: hummus z suszonych pomidorów, masło bez soli i cukru oraz bitki. Dajcie znać jakie są Wasze typy.
Post powstał we współpracy z firmą Primavika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz