widzet

poniedziałek, 25 lutego 2019

Wegańskie donuty / pączki


http://www.bananowepole.pl/2019/02/weganskie-donuty-paczki.html

Już za kilka dni Tłusty Czwartek, więc zaczynamy małe przygotowania. Wegańskie pączki są już dostępne coraz częściej nie tylko w roślinnych knajpkach, ale również w niektórych piekarniach. Dla tych, którzy chcą przygotować je w domu mamy całkiem prosty przepis. A tu podrzucamy naszą wcześniejszą recepturę na pączki oraz na faworki



Wegańskie donuty

Przepis na ok. 15 sztuk


Potrzebujemy:


Ciasto:
1 szklanka mleka roślinnego (u nas ryżowe)
3 - 3,5 szklanki mąki pszennej tortowej
40 g drożdży świeżych
1 dojrzały banan
5 łyżek cukru trzcinowego
2 łyżki oleju kokosowego
1 łyżka wódki
szczypta soli

Polewa: 
6 łyżek mleka roślinnego
1,5 łyżki oleju kokosowego
3 łyżki kakao
1 - 1,5 łyżeczki cukru (w zależności jak słodką polewę chcecie uzyskać)


Przygotowanie:

  1.  Mleko roślinne podgrzewamy tak, aby było ciepłe (a nie gorące!), najlepiej sprawdzić temperaturę dłonią. Odlewamy do osobnego kubka ok. 5-6 łyżek mleka i mieszamy z połową łyżki cukru i rozdrobnionymi drożdżami. Odkładamy na ok. 10 min i czekamy, aż powstanie nasz zaczyn.
  2. Resztę mleka mieszamy z pozostałym cukrem oraz 1 łyżką wódki. 
  3. Mąkę przesiewamy  przez sitko, dodajemy do niej mleko, zaczyn oraz 1 rozgniecionego dokładnie banana - całość dokładnie mieszamy. Jeżeli nasze ciasto jest zbyt lepiące podsypujemy odrobinę mąki. Na koniec dodajemy olej. Całość zagniatamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto ma być miękkie i  ładnie odchodzić od rąk. Wkładamy ciasto do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 30-40 min do wyrośnięcia. 
  4. Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na posypanym mąką stole (nie żałujcie mąki, bo przy wykrawaniu ciasto lubi się przyklejać). Grubość rozwałkowanego ciasta powinna mieć ok. 1-1,5 cm. Wykrawamy szklanką okrągłe formy, dziurę robimy kieliszkiem. Przykrywamy ponownie ściereczką i czekamy aż wyrosną ok. 40 minut.  TIP: Wykrojone formy najlepiej przenieść z miejsca, w którym się je "wyciskało". Posypcie mąką inną część stołu i tam przenoście wykrojone pączki - podczas odrywania wyrośniętych pączków szybko gubią one swoją puszystość, więc warto, żeby było możliwie jak najmniej sklejone ze stołem. 
  5. Wyrośnięte ciasto smażymy na głębokim, rozgrzanym oleju (potrzebujemy ok 300-400 ml) z dwóch stron. Pączki szybko się rumienią, więc trzeba uważać, żeby się nie spaliły. Gotowe odsączamy na ręczniku papierowym.
  6. Gotowe pączki dekorujemy na wierzchu polewą czekoladową oraz dodatkami np. orzechami, wiórkami kokosowymi czy posypką. 

Smacznego!

Maugo&Paszko





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz